Jakiś czas temu przy okazji prowadzenia różnych działań w terenie mieliśmy okazję zupełnym przypadkiem spotkać się ze stowarzyszeniem Czysty Wałbrzych. Szybko okazało się że nasze cele w dużym stopniu się zbiegają i że razem możemy więcej, a nawet wydaje się że między naszymi organizacjami pojawiła się pewna chemia… 😉
Zaczęło się od Orła w Górach Sowich
Być może część z Was pamięta że podłączyliśmy się kiedyś do akcji “Śmieci skrzydeł nie mają” organizowanej przez ekologa i podróżnika Dominika Dobrowolskiego. Akcja ta polegała na przykręcaniu symbolicznego Orła Przedniego w turystycznych miejscach, aby przypominać, że śmieci nie zostawiamy w górach, tylko zabieramy je ze sobą w doliny. Przy okazji każdej z akcji odbywało się sprzątnie szlaków. Na takiej właśnie akcji spotkaliśmy ekipę Czystego Wałbrzycha, wymieniliśmy się kontaktami i w tym też kontakcie zostaliśmy.
Zróbmy coś!
Ekipa stowarzyszenia Czysty Wałbrzych, zapytała nas, czy nie mielibyśmy ochoty wesprzeć akcji sprzątania Książańskiego Parku Krajobrazowego. My jak to my, bez chwili namysłu wyraziliśmy chęć uczestnictwa. Nie wiedzieliśmy jeszcze co będziemy robić, ale to przecież nie problem, bo żadnej pracy się nie boimy!
Okazało się, że wsparcie z naszej strony ma polegać na zorganizowaniu grupy wolontariuszy-przewodników, którzy wezmą pod skrzydła wolontariuszy akcji. Razem z nimi ruszą na szlaki pilnując bezpieczeństwa i koordynując akcję w terenie. Zebraliśmy więc brygadę naszych najlepszych ludzi w ilości sześciu sztuk (Aneta, Monika, Radomir, Grzegorz, Tomek i Szpak) i przed akcją stawiliśmy się na udeptanej ziemi.
SprzątnijMy Park Książański
Pogoda od rana nie wyglądała zachęcająco, a wręcz przeciwnie spodziewaliśmy się, że będzie ona raczej kiepska. Na szczęście im bliżej rozpoczęcia akcji, tym było przyjemniej, a w czasie sprzątania pojawiło się piękne słońce. Co tu dużo mówić, pogoda idealna!
Każdy z naszych przewodników wziął pod skrzydła grupę i ruszył z nimi w teren. I choć koordynowaliśmy sześć zupełnie różnych grup, na sześciu trasach, to cały nasz zespół był zachwycony zarówno akcją, jak i podopiecznymi. Tutaj muszę zdradzić pewne szczegóły. Długo licytowaliśmy się, kto miał najfajniejszą grupę. Każdy z nas miał swoje argumenty, ale w końcu przyjęliśmy kompromis i stwierdziliśmy, że wszyscy uczestnicy akcji, to wyjątkowi i wspaniali ludzie.
Z tego miejsca jako fundacja Polska Górom! chcielibyśmy podziękować naszym wolontariuszom-przewodnikom, wolontariuszom z naszych grup oraz wszystkim wolontariuszom, organizatorowi, czyli Stowarzyszeniu Czysty Wałbrzych i wszystkim partnerom akcji.
Galeria zdjęć z akcji
Zdjęcia: Nadleśnictwo Świdnica